Głóg w naszej kuchni

Głóg jednoszyjkowy (nazwy ludowe: babimąka, zajęcze gruszki, ptasi chleb) jest w Polsce jednym z podstawowych gatunków naturalnych zadrzewień śródpolnych. Z powodzeniem można go wykorzystywać także w kuchni.

Głóg jest gatunkiem bardzo odpornym na czynniki klimatyczne i długowiecznym. Kwiaty głogu są miododajne i przyciągają owady zapylające. Jego cierniste korony oferują bezpieczne miejsca lęgowe dla ptaków, a czerwone owoce są dla nich przysmakiem. W dawnej Polsce chłopi wierzyli, że krzewy głogu, rosnące na miedzach, chronią zboża przed szkodnikami.

Głóg od dawna stosowany był w medycynie ludowej i ziołolecznictwie, m.in. w leczeniu dolegliwości sercowych. Wytwarza się też z niego konfitury, syropy, wina. Owoce głogu mają najlepszy smak, gdy są zbierane po pierwszych przymrozkach.

glog_owoc

Powidła głogowe

  • dojrzałe owoce głogu(zbierane w październiku lub listopadzie)
  • cukier

Wydrylowane owoce głogu wrzucić do rondla i gotować przez  ½ godziny. Następnie jeszcze gorące przetrzeć przez gęste sito. Pulpę głogową gotować na wolnym ogniu aż zgęstnieje. Wsypać cukier w proporcji 1 kg cukru na 1 kg pulpy. Gotować cały czas mieszając, aż cukier się rozpuści. Powidła przełożyć do wyparzonych słoików i szczelnie zamknąć.

Źródło: „Na początku było drzewo” , Wydawnictwo Baobab, Wyd. I, Warszawa 2011

 

Ten wpis umieszczono w kategorii Bez kategorii. Dodaj link do ulubionych. Komentowanie zostało zablokowane, ale możesz dodać trackback: Trackback URL.